Wpływ magazynów energii na stabilność lokalnych sieci dystrybucyjnych
Dynamiczny rozwój odnawialnych źródeł energii obserwujemy w ciągu ostatnich dziesięciu lat, w tym czasie w naszym krajobrazie pojawiło się mnóstwo zarówno przydomowych instalacji fotowoltaicznych, jak i dużych farm fotowoltaicznych oraz elektrowni wiatrowych. Stało się to dużym wyzwaniem dla krajowego systemu energetycznego, który nie zawsze dobrze sobie radzi z wysokim poziomem energii elektrycznej trafiającej do sieci. Wyłączenia instalacji fotowoltaicznych nie należą do rzadkości, stąd też rosnące zainteresowanie magazynami energii.
Dlaczego warto montować magazyny energii?
Jeżeli w tym samym czasie wytwarzana jest duża ilość energii, prowadzi to do przeciążenia sieci elektroenergetycznej. Z największymi problemami muszą zmagać się użytkownicy instalacji PV na tych terenach, na których nagromadzenie instalacji fotowoltaicznych jest wyjątkowo duże – mają oni mocno ograniczone możliwości oddawania wytworzonej energii do sieci, zmniejszają się też parametry napięcia. W rozwiązaniu tych i podobnych problemów niezwykle skuteczne okazują się magazyny energii, które między innymi przyczyniają się do ograniczenia strat powstających, gdy energia jest przesyłana na znaczną odległość. Do tego eliminują straty mocy oraz pracę sieci przesyłowej. Urządzenia te pozytywnie wpływają na parametry zarówno sieci niskiego, jak i średniego napięcia. Szczególnie dobrze sprawdzają się tam, gdzie do lokalnej sieci dystrybucyjnej niskiego napięcia podłączonych jest wiele odnawialnych źródeł energii – na takim terenie w godzinach produkcji energii napięcie przekracza dopuszczalną wartość, co skutkuje wyłączeniami falowników. Po zamontowaniu magazynu energii poprawi się jakość napięcia w sieci, stanie się ona także bardziej stabilna, dzięki czemu instalacje prosumenckie będą wyłączane rzadziej lub w ogóle.
Jak można magazynować energię pochodzącą z instalacji fotowoltaicznej?
Na chwilę obecną możliwych jest kilka sposobów magazynowania energii z instalacji PV. Do wyboru są:
- elektrochemiczne metody magazynowania energii, które wykorzystują baterię albo akumulator;
- termochemiczne magazynowanie energii, które odbywa się w magazynach ciepła;
- elektryczne magazynowanie energii z wykorzystaniem superkondensatorów;
- mechaniczne magazyny energii mające zastosowanie w elektrowniach szczytowo-pompowych.
Jako domowe magazyny energii najczęściej wykorzystywane są akumulatory i baterie. Większość właścicieli domowych instalacji fotowoltaicznych stawia na to pierwsze rozwiązanie – ich żywotność jest bowiem dość długa i zbliżona do żywotności paneli PV.
Co jest istotne przy wyborze magazynu energii?
Magazyn energii to sposób na uzależnienie się od dostawcy prądu, urządzenie to nie należy do tanich, jego wybór nie może być kwestią przypadku. Wybierając magazyn energii, przede wszystkim musisz zwrócić uwagę na jego pojemność – musi ona być dobrana tak, aby pokryła Twoje zapotrzebowanie na prąd. Ważna jest także technologia, w jakiej zostały wykonane akumulatory. W tym przypadku wybór ograniczony jest do akumulatorów kwasowo-ołowiowych i litowo-jonowych. Magazyn energii powinien znajdować się w bliskim sąsiedztwie instalacji fotowoltaicznej, wybór odpowiedniego urządzenia uzależniony jest więc także od miejsca, którym dysponujesz. Co ważne, magazyn energii można ładować nie tylko z instalacji fotowoltaicznej – jeśli nie masz prądu z fotowoltaiki, możesz ładować go także z sieci energetycznej wtedy, gdy jest on tańszy.
Co można zyskać, posiadając magazyn energii?
Magazyn energii zapewnia przede wszystkim niezależność energetyczną – skumulowaną w nim energię możesz wykorzystać wtedy, gdy jest Ci ona najbardziej potrzebna, a nie w chwili, w której została wyprodukowania. Stawiając na magazyn energii, zabezpieczysz się też przed przerwami w dostawie prądu i to niezależnie od tego, jaka jest ich przyczyna. Magazyn energii to urządzenie, które dodatkowo usuwa skutki zakłóceń powodujących obniżenie jakości energii oraz konsekwencje przeciążeń sieci. Energię zgromadzoną w magazynie możesz wykorzystać w szczytowych godzinach zapotrzebowania, a więc wtedy, gdy u dostawcy jest ona najdroższa.